Na obozie zdałam sobie sprawę, że praca z klikerem jest naprawdę fajna i efektowna,
a kliker jaki posiadałam to zdecydowanie nie to, w związku z tym zamówiłam tradycyjny kliker, który ma zupełnie inny dźwięk niż nasz soft, co dziwne nie jest. Tak samo też praca z takim klikerem jest fajniejsza, pies lepiej reaguję i są rezultaty w pracy. Kształtowanie bardzo mi się spodobało, fajnie jest zobaczyć jak pies myśli, wyciąga w pewien sposób 'wnioski'. Nawiązując jeszcze do klikera, dziś zrobiłyśmy kontynuacje tego co zaczęłyśmy na obozie, mianowicie wchodzenie czterema łapami na miskę, nastawiałam sie na stopniowe klikanie, bo o ile przednie łapy na misce jak stanęły tak stały, to tylne nie dawały jakichkolwiek oznak, aby tej miski dotknąć. Ale cóż, jak się ma genialnego psa to w jednej sesji wejdzie ci czterema... hmm tak było :P (że niby mój pies jest genialny?) Co mnie zdziwiło ale zaraz doszła trzecia łapa, a za nią czwarta :)
a kliker jaki posiadałam to zdecydowanie nie to, w związku z tym zamówiłam tradycyjny kliker, który ma zupełnie inny dźwięk niż nasz soft, co dziwne nie jest. Tak samo też praca z takim klikerem jest fajniejsza, pies lepiej reaguję i są rezultaty w pracy. Kształtowanie bardzo mi się spodobało, fajnie jest zobaczyć jak pies myśli, wyciąga w pewien sposób 'wnioski'. Nawiązując jeszcze do klikera, dziś zrobiłyśmy kontynuacje tego co zaczęłyśmy na obozie, mianowicie wchodzenie czterema łapami na miskę, nastawiałam sie na stopniowe klikanie, bo o ile przednie łapy na misce jak stanęły tak stały, to tylne nie dawały jakichkolwiek oznak, aby tej miski dotknąć. Ale cóż, jak się ma genialnego psa to w jednej sesji wejdzie ci czterema... hmm tak było :P (że niby mój pies jest genialny?) Co mnie zdziwiło ale zaraz doszła trzecia łapa, a za nią czwarta :)
Teraz trochę moich refleksji spacerowych o których dawno nie wspominałam. Otóż wiele razy narzekałam na nasze przywołanie, oraz ogólne posłuszeństwo. Doti jest psem myśliwskim i ma swój instynkt o którym się wiele razy przekonałam, nie usprawiedliwia jej to oczywiście od bycia posłusznym psem. Przywołanie myślę że się poprawiło, chociaż nie jest to 100% Natomiast bardziej cieszy mnie fakt że Doti nie jest już wiecznym podbiegaczem, potrafi skupić się na mnie, i na tym czego ja od niej chcę na daną chwilę, a nawet zatrzymać w czasie zainteresowana kieruje się do ludzi np.
Mam nadzieje że lubicie czytać :>?
Cóż za wspaniała obroża ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że idzie Wam przywołanie, u nas to, na zasadzie " jak mi się chce ", lub " kiedy skończę wąchać " ^^
gratulację!!postępy macie prawie przy każdym poście:D
OdpowiedzUsuńśliczna obróżka.z DogStyle?
Pozdrawiamy!!
Oo obróżka z furkidza tak? :) Same postępy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Dziękuję wszystkim:) Obróżka z Dogstyle.
UsuńCrazy Westie? Chyba nie tylko ;) Smart Westie również.
OdpowiedzUsuńZdolniacha po prostu z Twojego psa.
Zdolnego masz psiaka :)
OdpowiedzUsuńDobrze , że skupia się na Tobie :D
Gratulujemy sukcesów
Pozdrawiamy A&K
Kurcze, pozazdrościć takiego psiaka!
OdpowiedzUsuńMam pytanko, jakim aparatem robisz zdjęcia?
Pozdrawiamy i życzymy kolejnych postępów.
Agata z gangiem!
ps.: jakbyś odpowiedź mogła mi napisać na maila lub na mojego bloga, byłabym wdzięczna :)
Kliker to istne cudo - racja :D
OdpowiedzUsuńĆwiczcie dalej przywoływanie i nagraj filmik jak przychodzi na komendę (wiem, że na sesji wygląda to nieco inaczej niż w rzeczywistości bo pies inaczej się skupia - według mnie) ale pokaż - może za dużo wymagasz? westa w 100% przywoływania nie nauczysz :)
Ważne, że potrafi się odwoływać od rzeczy ,,ciekawych".
Powodzenia w dalszych sukcesach! małych i dużych :D
Gratuluję postępów ;D
OdpowiedzUsuńWidać w Doti chęć do pracy z tobą ;>
pozdrawiam!
Co ja widzę obróżka w słoniki ♥ Gustownie Doti w niej ; )
OdpowiedzUsuńI oczywiście Gratulujemy kolejnego postępu :D
Zdjęcia są prześliczne! Mam dwa psy i jednym z nich też mam problem z przywołaniem, w miejscach rozpraszających mnie ignoruje, lecz z drugim jest o niebo lepiej i przy byle okazji patrzy się na mnie i przybiega na zawołanie. :)
OdpowiedzUsuńMagia obozu - i nagle pies jest lepszy niż myśleliśmy ;)
OdpowiedzUsuńDobry kliker i umiejętne klikanie potrafią czynić cuda!
Pozdrawiam
Haha dokładnie :P
UsuńŚliczne zdjęcia! ;)
OdpowiedzUsuńRacja klikier to potrzebna rzecz! ;P
Pozdrawiamy :*
śliczne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńgratuluję postępów.
pozdrawiamy:)
Powinnam podsyłać Waszego bloga wszystkim posiadaczom westików i innych terierków, którzy twierdzą, że ich psy są do niczego. Tu widać wyraźnie, że chcieć - to móc! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO kurde, dzięki, naprawdę miło to słyszeć :)
Usuń