Strony

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Smakołyków coraz mniej


Nie, wcale nie chodzi o to że się kończą, ani że szybko znikają, wręcz przeciwnie, smaków używamy coraz mniej, na spacerach ;) Zauważyłam że się bardzo nakręciła na piłkę, ostatnio nawet udało jej sie na nią pracować, nie mówiąc już o obieganiu drzew, co jest już w super tempie :) Smaczki owszem są, szczególnie przy sztuczkach, posłuszeństwie, i przywołaniu.
Jesteśmy teraz na etapie nakręcania na szarpanie, sznur, szarpak, na obozie się to bardzo przyda, a do przebiegów piłka jeśli będzie działać tak jak teraz będzie bardzo fajnie. Dot też bardzo się nakręca na patyki ;)







fot. Zuzia Paluch
                                      
           
Oraz po odrobinę dłuższej pracy, efekty naszej nowej sztuczki, czyli Trup-perfekt :)


     

11 komentarzy:

  1. Trup jest nieziemski! A twoje nogi nieźle obdrapane przez psa:P My również jako nagrody używamy piłeczek, patyków itp nie zawsze nosi się smaczki ktore w 30* topią mi się w ręce :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Sztuczką TRUP można kogoś przyprawic o zawał serca :) wychodzi rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. woooow! O.O Super :D można już oficjalnie powiedzieć że sztuczka opanowana do perfekcji!
    A nogi masz na prawdę nieźle podrapane :D
    Pozdrawiam, Agata z rodzinką ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. niekiedy ja bym chciała żeby mój pies jadł smakołyki na dworze ;P
    ale nie narzekam bo robienie rzeczy na piłkę tenisową jest bardzo zacne. Jak wspomniała wyżej poprzedniczka - kocham śmierdzące ręce po smakołykach które w pewnym momencie robią się ciapą, omnomnom :^

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, trup genialny! Gratuluję postępów! ;>
    Też przez mojego sierściucha mam całe nogi podrapane. Czego się nie pośiwęca dla tych naszych kundli xD

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkimm bardzo dziękuję :) z trupka jestem zadowolona bo w sumie szybko poszlo ;)
    Co do rozpuszczaniu sie smaczków, w reku staram się ich nie trzymać, biore jak trzeba, a tez tragedii niema, aż tak sie nie rozpuszczają.

    Moje nogi.. cóż.. zachciało się robić wyskoków to się teraz ma xD

    OdpowiedzUsuń
  7. Co tu dużo mówić.. gratulacje no i powodzenia! :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Trup tewelacja. A naglowek jest CUDOWNY. Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  9. Trupia sztuczka stała się ostatnio "modna" :D
    Zauważyłam, że nakręcenie na smaczki a na zabawkę to co innego, przy jednym można robić szczegóły, powtarzać rzeczy, przy drugim jest większa dynamika, więc lepsze jest do szybkich rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń