Notka o niczym tak naprawdę
Czekam do następnego weekendu i być może znów na Pola
, mam nadzieje że tym razem spotkamy się większą grupą. A tak z relacji domowych, mogę powiedzieć że Dotasek ładnie pracuje, ćwiczymy wysyłanie i obieganie. Dziś było trochę skubania nóg, czyli całej tej waty na udach 



Pochwalę się jeszcze moim ostatnim zakupem w Kakadu. Ponieważ chcę aby szkolenie było urozmaicone i że tak powiem "profesjonalne" wzbogaciłyśmy się o kolejny szarpak a dokładnie sznur, a także odbijającą się piłkę.
No i jak to ja musiałam to sfotografować

Hehe taka zwykla psia pilka do kosza a tak zachwyca oko. :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam..
Najfajniejsze sznurki-szarpaki to te z polaru :D.
OdpowiedzUsuńTe szsnury to fajne do aportowania jak dla nas. Do szarpania szarpaki z polaru lepsze ;p
OdpowiedzUsuńHaha, mam taki sam sznur :D
OdpowiedzUsuńPozdro :)
super szarpaki;))
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas;))
www.gabi-moja-wariatka.blogspot.com
Mam taką samą piłkę, jest świetna! Kupiłam 3 - tą pomarańczową, żółtą, różową. Długo szukałam takich piłek, bo przede wszytskim są dosyć miękkie(tylko takie lubi Mela) i fajnie się odbijają ;P
OdpowiedzUsuńFajne zakupy :> Doti na pewno jest zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten szarpak :)Piłka musi się podobać Doti :)Okk napiszę do Cb na gg ;-)Pozdrawiam i dziękuję za komentarzyk ;d
OdpowiedzUsuńŚwietne zabawki. Doti będzie zadowolona:)
OdpowiedzUsuńDziekujemy wszystkim ze nas czytacie :)
OdpowiedzUsuńNTG wiem lecz niestety me ręce nie potrafia tego pleść :P
A tak wlasnie kupilam glownie do aportowania, do szarpania mamy inny (ten gwiazdkowy)
Szrpak mam podobny :)
OdpowiedzUsuńSzarpak *
OdpowiedzUsuńoo miałyśmy taki szarpak, a właściwie dwa, ale skończyły swój żywot ;)
OdpowiedzUsuń