Dzisiaj byłyśmy z Dotką na Agility :-D czywiście jako widzowie;) Ale dla amatorów był mini konkurs z trenerką, czyli 3 niziutkie hopki i slalom Doti sobie poradziła świetnie! Dostałam koszulkę agility Bemowo, długopis, notes i magnesy Husse. W ogóle było stoisko Husse i dostałam próbkę karmy Lax & Ris ;-)
Dotucha spróbowała też przejść przez kładkę, ładnie ale nie zrobiła stop'a na strefie ;-)
A to ten kursik
i powrót
chyba leżenie przy wiadrze wody i powrót z wiaterkiem chyba jej się najbardziej podobał :)
OdpowiedzUsuńchyba tak:) ale dużo piesków fajnych też spotkała
OdpowiedzUsuńTylko ze to sie nie nazywa Huss'a tylko Husse - meski opiekun psa (matte to zenski) po szwedzku i tego sie nie odmienia :D
OdpowiedzUsuńTrochę bezsensu, że slalom tam dali, bo dla tak początkujących psów to raczej żadna atrakcja. A co do kładki, to pies nie musi zatrzymywać się na strefie, ważne, żeby ją zaliczył, strefy zatrzymywane to tylko jedna z metod.
OdpowiedzUsuńWiem chodziło mi że Huss'a że firmy Husse.
OdpowiedzUsuńDotke uczę slalomu sama a tam miała prawdziwy i trenerka powiedziała najważniejsze;)
Aha wobec tego Dotusia do końca ładnie schodziła, ale mówię bo tam niektorzy co sobie ćwiczyli to stopowali;)
Też tam byłam ale bez mojej Lucy ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest Twoja westusia ! :*
Pozdrawiam i zapraszam do Nas ;)
Witamy:) szkoda bo na agi było fajnie.
OdpowiedzUsuńJuż byłam;)